Strona główna
Kontakt
Mapa serwisu
RSS
Wersja kontrastowa


Strój łowicki
Wycinanka łowicka
Twórcy Ludowi
Zespoły Ludowe
Folklor Łowicki


Czy wiesz, że ... ?
1357
W 1357 roku książę mazowiecki, Siemowit III wystawił dokument, w którym uznał pełnię immunitetu arcybiskupiego do Łowicza i kasztelanii. Wynika z niego, iż Łowicz wraz z przyległymi dobrami, liczącymi aż 111 wsi, stanowił największy kompleks majątkowy. W ówczesnych czasach należał on do Kościoła.
Aktualności
Drukuj Zmniejsz tekst Powiększ tekst powrót
9 grudnia 2015
Drużyna Stowarzyszenia Historycznego im. 10 Pułku Piechoty w Łowiczu wzięła udział w III Piłkarskich Mistrzostwach Instytucji Kultury w Warszawie. Udział łowickiej drużyny w rozgrywkach, 5 grudnia 2015 r. podyktowany był zaproszeniem jakie otrzymało Stowarzyszenie od Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie. Muzeum z „dziesiątką” współpracuje od lipca 2015, kiedy został zorganizowany mecz retro, w którym zagrały historyczne drużyny WKS 10PP i Pogoń Lwów.
Losowanie drużyn, które wzięły udział w turnieju odbyło się 30 listopada 2015 w siedzibie Muzeum Sportu i Turystyki. Ceremonii wyboru zespołów do poszczególnych grup przewodniczył Jerzy Engel i Andrzej Strejlau.

Los chciał, że „dziesiątacy” trafili do jednej grupy z Galerią „Brama Bielańska” (pierwotnie miało grać Ministerstwo Kultury), Fundacją Orkana, Polskim Komitetem Olimpijskim oraz Muzeum Legii Warszawa. Jerzy Engel nazwał to zestawienie „grupą śmierci” – relacjonuje przebieg losowania Piotr Marciniak, prezes łowickiej „dziesiątki”.

Biało-niebieskich (przedwojenny przydomek WKS 10PP) reprezentowali: Mateusz Gorzelak, Piotr Kapusta, Adrian Polak, Grzegorz Durka, Jakub Papuga, Łukasz Papuga, Wojciecha Kunat, Damian Łukawski, Piotr Marciniak, Andrzej Włodarczyk, Piotr Zapiska oraz Jacek Haczykowski. Piłkarze z Łowicza wyszli na parkiet w odtworzonych strojach piłkarskich 10PP wzór z 1938 roku.

Mecze turnieju rozgrywane były od wczesnych godzin porannych. „Dziesiątacy” swoje spotkania rozpoczęli o 14:00. Pierwszy mecz przeciwko Galerii „Brama Bielańska” zakończył się sromotną porażką przedstawicieli łowickiego pułku 4-1. Po tym „zimnym prysznicu” łowiczanie zerwali się do walki o honor pułku i miasta. W drugim pojedynku z zespołem Fundacji Orkana zremisowano, choć wielu obserwatorów twierdziło, że wynik powinien być inny.

Podczas meczu „dziesiątka” prowadziła i na 2 minuty przed końcem sędzia podyktował rzut karny dla Fundacji za faul bramkarza 10PP (Andrzeja Włodarczyka) na atakującym zawodniku. Decyzja była bardzo mocno kontrowersyjna o czym wspominali wszyscy, którzy oglądali ten moment z trybun (łącznie z naszymi grupowymi konkurentami ).

Według „dziesiątaków” i wielu widzów, sędzia zabrał niezasłużenie 2 punkty walecznie grającym biało-niebieskim. Punkty te były bardzo ważne w końcowym rozrachunku. W trzecim spotkaniu łowicka drużyna stanęła naprzeciwko Polskiego Komitetu Olimpijskiego i udowodniła, że potrafi walczyć do samego końca. Wygrała 1-0.

Ostatni mecz, decydujący o „być, albo nie być” rozegrali z Muzeum Legii Warszawa. W zespole ze stolicy zagrali byli zawodnicy klubu z Łazienkowskiej oraz reprezentanci Polski m.in. Michał i Marcin Żewłakow i Tomasz Kiełbowicz. „Dziesiątka” straciła gola na 3 sekundy przed końcem w wyniku zamieszania pod własną bramką. Pozostał niesmak po kontrowersyjnym rzucie karnym i stracie gola z Legią na 3 sekundy przed końcem meczu – podsumowuje Marciniak. Biało-niebiescy w ostatecznym rozrachunku nie wyszli z grupy. Turniej wygrało trzeci raz z rzędu Muzeum Niepodległości w Warszawie.

Zdjęcia wykonała Anna Kuligowska.



design by fast4net

Napisz do nas
Moja wycieczka po Łowiczu


[zamknij]   [przejdź do wycieczki]