Strona główna
Kontakt
Mapa serwisu
RSS
Wersja kontrastowa


Strój łowicki
Wycinanka łowicka
Twórcy Ludowi
Zespoły Ludowe
Folklor Łowicki


Czy wiesz, że ... ?
Bazylika katedralna
Bazylika katedralna znana jest jako mauzoleum 12 prymasów Polski, pochowanych w podziemiach świątyni. Znajduje się w niej m.in. nagrobek prymasa Jakuba Uchańskiego, dłuta Jana Michałowicza z Urzędowa. Ponadto na uwagę zasługują wspaniałe organy, bogata biblioteka i skarbiec.
Aktualności
Drukuj Zmniejsz tekst Powiększ tekst powrót
20 maja 2014
Ale było super! Takie komentarze można było usłyszeć wśród zwiedzających Pałac w Nieborowie w czasie, tegorocznej Nocy Muzeów. Rzeczywiście można było być zadowolonym. Bo któż nie chciałby na chwilę przenieść się w czasie i spotkać byłych właścicieli Nieborowa? Plakaty zachęcały do spotkania duchami Nieborowa, ale jak się okazało wcale nie były straszne. Tylko świetnie dopełniały historię pałacu, przedstawianą przez pracowników muzeum.
Pałac tej nocy można było zwiedzać tylko wyłącznie w grupach. Dzięki temu każdy mógł bez przeszkód wczuć się w klimat dawnego Nieborowa. Zanim jednak stanęło się w oko w oko z duchami, należało przejść drogą reprezentacyjną do pałacu, którą tej nocy rozświetlały dziesiątki lampek.

Każda z grup miała własnego przewodnika, który w sposób ciekawy opowiadał o historii pałacu oraz jego właścicielach. Niektórych z nich można był spotkać osobiście. W Sali Białej na zwiedzających czekał książę Michał Hieronim Radziwiłł z żoną Heleną, która w historii Nieborowa zapisała się m.in. założeniem parku romantyczno-sentymentalnego Arkadii.

W Gabinecie Wojewody można było spotkać Aleksandrę ze Steckich Radziwiłłową, która zarządzała majątkiem po śmierci Michała Hieronima Radziwiłła i Heleny, a w bibliotece Celinę i Zygmunta Radziwiłła. Kolejnymi duchami Nieborowa byli Michał Piotr Radziwiłł z żoną i ostatni właściciel Nieborowa Janusz Radziwiłł z żoną.

W role dawnych właścicieli majątku wcielili się sami pracownicy muzeum. I należy przyznać, że zrobili to, pomimo braku szlifu aktorskiego, bardzo profesjonalnie. Widać było ich zaangażowanie w jak najlepsze odtworzenie przypisanej roli, dzięki czemu scenki były niezwykle wiarygodne.

Oprócz zwiedzenia wnętrz pałacu i spotkania z duchami, odwiedzający mogli także wejść do Oranżerii, gdzie prezentowany był pokaz multimedialny obrazujący historię ogrodu oraz do Manufaktury Majoliki. W manufakturze można było zapoznać się m.in. z procesem powstawania słynnej na świece maloiki nieborowskiej. Miłym dodatkiem była czynna do późnych godzin nocnych kawiarnia Helena Cafe, w której serwowano kawę i pyszne ciasto. „Nieborów” czynny był do godz. 1.00 w nocy. Nie chciało się wychodzić.



design by fast4net

Napisz do nas
Moja wycieczka po Łowiczu


[zamknij]   [przejdź do wycieczki]